SITGES

0
6569
ZAWSZE NA WAKACJACH

Sitges to urocze miasteczko położone pół godziny drogi na południe od Barcelony. Szczyci się bardzo oryginalną jak na Katalonię architekturą, niekończącymi się plażami i dziesiątkami małych knajpek, kawiarni i nocnych klubów. W całym Sitges nie ma ani jednego fast fooda jak McDonald’s czy KFC co w dzisiejszych czasach jest dość niespotykane, tym bardziej w przypadku miejsca odwiedzanego tak tłumnie przez turystów.

Miejsce to stało się modnym kurortem wśród artystów w XIX w. kiedy swoją rezydencję postawił tu Santiago Rusiñol, jeden z prekursorów katalońskiego ruchu modernisme. Za czasów Franco Sitges było jednym z głównych źródeł opozycji, a obecnie to jedno z najbardziej tolerancyjnych miast na świecie. Tutaj właśnie odbywa się coroczna hiszpańska parada Gay Pride.

CO TU ROBIĆ?

Jest tego naprawdę dużo. Samo spacerowanie po miasteczku, w którym mieszka ok. 30 tys. ludzi to zadanie na parę dni. Musisz też koniecznie odwiedzić co najmniej z kilku klimatycznych knajpek z lokalnym jedzeniem i trochę poplażować. Wieczorem Sitges nie zamiera i chociaż mamy już listopad to na mieście momentami ciężko się przecisnąć przez tłumy ludzi. Widać, że jest to miasto całoroczne i zimą nie wieje tu nudą jak w wielu typowych kurortach letnich, które są praktycznie zamykane na kilka miesięcy.

Możesz odwiedzić też na przykład Palau Maricel, czyli pałacyk, który został przebudowany na życzenie amerykańskiego kolekcjonera sztuki Charlesa Deeringa, a obecnie pełni funkcję muzeum:

Palau Maricel

Jeżeli lubisz imprezować to także się nie zawiedziesz, wystarczy pamiętać o dwóch rzeczach:

  • do klubów nie wchodzi się tu przed północą. Wcześniej nikogo w nich po prostu nie ma lub są zamknięte.
  • Sitges to prawdopodobnie jedno z niewielu miejsc na świecie, gdzie społeczność LGBT jest tak liczna i otwarta. Jeżeli masz z tym problem to cóż, Sitges nie jest dla Ciebie 😉

Poza imprezami w Sitges znajdziesz też przede wszystkim przestronne i baaardzo długie i czyste plaże, a także trasy do spacerów z niesamowitymi widokami.

Odwiedzić możesz też Casa Bacardi (to stąd pochodził założyciel tej słynnej firmy) i dwa niesamowicie położone kościoły – szczególne wrażenie robi kościół św. Bartłomieja, który jest pięknie podświetlany nocą. Obejrzyj naszego vloga z Sitges, gdzie wrzuciliśmy wszystko, co warto zobaczyć w tym miasteczku:

 

GDZIE SPAĆ?

Wybraliśmy kilka świetnych miejsc do zakotwiczenia w tym uroczym miasteczku. Wszystkie gorąco polecamy, szczególnie że można je często znaleźć w specjalnych ofertach na Booking.com.

HOTEL LOS GLOBOS

Wynajęcie studia z aneksem kuchennym było dobrym pomysłem bo pozwoliło nam oszczędzić sporo kasy na jedzeniu i mogliśmy stworzyć sobie namiastkę domu przez te prawie 2 tygodnie, które spędziliśmy w Sitges. Studio wyposażone jest też w klimatyzację i pralkę, a obsługa jest miła i nawet zmywają naczynia 😉 Hotel położony jest przy samiutkim morzu, do plaży mieliśmy 50 metrów.

Cena: od 200 pln za pokój 2 os.

HOTEL GALEÓN

Jedynym minusem Los Globos, które opisujemy wyżej była lokalizacja troszkę oddalona od centrum. W okolicy nie było wielu sklepów ani barów. Jeżeli chcesz być w samym centrum wydarzeń to polecamy Hotel Galeón, który położony jest przy samym dworcu co pozwoli Ci oszczędzić ok. 20 EUR na samych taksówkach i masę czasu bo leży właściwie w samym centrum miasta. Goście chwalą sobie także pyszne jedzenie i miłą obsługę. Hotel jest świetnie oceniany bo aż na 9.0/10 na Bookingu!

Cena: od 240 PLN za pokój 2 os. (ŚNIADANIE WLICZONE W CENĘ!)

HOTEL EL XALET

Położony w samiutkim centrum Sitges dwa kroki od dworca hotel El Xalet jest wprost niemożliwy do przegapienia bo znajduje się w przepięknym secesyjnym pałacyku. Do tego chlubi się niesamowitą opinią – średnia ocen na Bookingu to aż 9.4/10! Będziesz mieć stąd dosłownie rzut beretem do najładniejszej części miasteczka i raptem 400 metrów do plaży. Idealny dla par na romantyczny wyjazd we dwoje 🙂

Cena: od 250 PLN za pokój 2 os.

APARTAMENT SITGES GO APARTMENTS

Jeżeli wybierasz się większą grupą to może być dobre miejsce dla Was. Apartamenty, które oferuje to miejsce są naprawdę przestronne bo zaczynają się od 85 m kw.! Sam budynek i wnętrza są nowoczesne i dysponują wszystkimi wygodami jak kuchnia, pralka, klimatyzacja, TV itd. Minusem jest lekkie oddalenie od samego centrum miasteczka (na północ od torów), ale za to jest tam spokojniej i ciszej, szczególnie kiedy Sitges zamienia się w wielką imprezownię 🙂

Cena: od 290 PLN za apartament 3 os., od 350 PLN za apartament 5 os., od 800 PLN za apartament 7 os. Możliwość bezpłatnego anulowania rezerwacji!

GDZIE ZJEŚĆ?

Postaraliśmy się sprawdzić wiele różnych miejsc, niektóre tak nam podeszły, że jedliśmy tam więcej niż raz. Szczerze mówiąc w Sitges ciężko znaleźć słabą szamkę 😉

EL CABLE

Świetny klimatyczny bar tapas. Znajdziesz tu wszystko, co najważniejsze z kuchni katalońskiej w przyzwoitych cenach. Wnętrze jest bardzo szykowne, a na ścianach wiszą plakaty piłkarskie. Obsługa też super, polecamy!

Ceny: $$

SUPERPOLLO

Jeżeli w środku knajpki widzisz masę lokalsów to praktycznie nie możesz się zawieść. Tak właśnie wylądowaliśmy w knajpce Superpollo, która łączy trochę restaurację z fast foodem. Szlagierowym daniem jest tu (super)kurczak z rożna, którego Katalończycy wprost uwielbiają. Szamka jest pyszna i stosunkowo niedroga.

Ceny: $

PESCADITO

Super tapas bar z lokalnym jedzeniem. Próbowaliśmy tu cigalitos, czyli małych raczków i muli. Obie pozycje są godne polecenia, a ceny nie przerażają. Koniecznie wpadnij tu jeżeli szukasz kuchni hiszpańskiej!

Ceny: $$

ESTAMBUL KEBAB

To takie miejsce, gdzie znajdziesz kilka różnych typów kuchni i zazwyczaj staramy się takich miejsc unikać ale trafiliśmy tam przypadkiem w trakcie sjesty i było bardzo w porządku. Budżetowy kebab na solidnym poziomie 🙂 Nasz znajomy wziął pizzę i też mu smakowała. Polecamy jeżeli nie potrzebujesz wyrafinowanej kuchni.

Ceny: $

CURRY AND RICE

Jeżeli masz ochotę na kuchnię azjatycką to ta hinduska restauracyjka będzie dobrym wyborem. Ryż, curry, warzywa i pierożki – wszystko nam bardzo smakowało, choć lokal mógłby być trochę tańszy jednak.

Ceny: $$

L’AVINYET

Urocze miejsce do posiedzenia przy piwie lub winie, których tu jest dużo do wyboru. Możesz też spróbować któregoś z lokalnych tapasów. Knajpka jest idealna na randki, a w środku jest bardzo spokojnie i stylowo.

Ceny: $

BIG AL’S AMERICAN KITCHEN

Jeżeli kochasz burgery to to miejsce jest perfekcyjne dla Ciebie. Porcje są naprawdę solidne a ich wybór też całkiem spory. Knajpka chwali się też tzw. burgerem miesiąca, który inspirowany jest burgerami zjedzonymi w trakcie wizyt w Stanach. Nie jest to najtańsze miejsce – dania kosztują od 12 EUR do nawet 18 EUR ale czy można nie spróbować burgera z poczwórną wołowiną? Dodatkową rekomendacją niech będzie fakt, że zanim lokal się otworzy ustawiają się do niego kolejki.

Uwaga: jeżeli masz ochotę na piwo to mają tu tylko craftowe trunki za 4-5 EUR.

Ceny: $$$

YATAI TAPES JAPONES

Jesteśmy fanami japońskiej kuchni i szczerze żałujemy, że odkryliśmy to miejsce ostatniego dnia pobytu bo jedlibyśmy tu częściej. Wnętrze tej knajpki jest naprawdę mikroskopijne – jedna ławka bez stolików a i przed lokalem lepiej nie jest bo stoi tam dosłownie parę krzesełek. Nastaw się więc raczej, że weźmiesz jedzenie na wynos. Ale warto! Nudle yakisoba są po prostu przepyszne a ich cena jest całkiem przyzwoita (około 8EUR za pudełko). Szczerze polecamy

Ceny: $$

BAR LA GUINEU DE SITGES

To miejsce poleciła nam dobra znajoma, niestety akurat byliśmy w miesiącu gdzie ta knajpka była w trybie urlopowym 😉 Na pewno spróbujemy go w przyszłości kiedy będziemy znowu w Sitges (a będziemy, bo miejsce jest super!)

Ok, teraz wiesz już wszystko. Jeżeli znasz Sitges i masz ochotę podzielić się z nami swoimi rekomendacjami zostaw je w komentarzu pod spodem lub napisz wiadomość! 🙂

DOJAZD DO SITGES:

z lotniska El Prat -> autobus L99 do Castelldefels i tam przesiądź się na pociąg R2 Sud (R2S) do Sitges

z centrum Barcelony -> pociąg R2 Sud (R2S), który odjeżdża z dworca Estacio Sants albo Passeig de Gràcia. Pamiętaj kupić bilet na 3. strefę

W Barcelonie mieszka od 2015 r. Barça bloger na 9CAMPNOU, przewodnik po mieście, stały bywalec Camp Nou i założyciel oficjalnego fan clubu FC Barcelony „Penya Blaugrana de Lodz”

ZOSTAW KOMENTARZ

Wpisz swój komentarz
Wpisz swoje imię